"Bestie" to niezwykle intensywny dramat, który skupia się na konflikcie kulturowym i społecznym między mieszkańcami wsi a obcokrajowcami, którzy osiedlają się w ich społeczności. Film, w reżyserii Rodrigo Sorogoyena, opowiada historię francuskiej pary, Vincenta (Denis Ménochet) i Olgi (Marina Foïs), którzy przenoszą się do galicyjskiej wioski w poszukiwaniu spokojniejszego życia. Jednak ich obecność prowadzi do napięć i konfliktów z miejscowymi mieszkańcami, zwłaszcza gdy chodzi o kwestie modernizacji i wprowadzenia nowoczesnych technologii, takich jak wiatraki. Film skutecznie ukazuje kontrast między tradycyjnymi wartościami wiejskimi a nowoczesnym podejściem do życia. Konflikty, które pojawiają się w filmie, są głęboko zakorzenione w ludzkich uprzedzeniach, ksenofobii i nieufności do obcych. Jednak "Bestie" nie jest jedynie filmem o konflikcie. To również opowieść o ludzkiej naturze, o tym, jak łatwo jest dla nas oceniać innych na podstawie ich pochodzenia czy wyglądu. Aktorstwo w filmie jest wybitne. Denis Ménochet i Marina Foïs doskonale oddają emocje swoich postaci, a ich interakcje z miejscowymi mieszkańcami, w tym z postacią grana przez Luisa Zaherę, są pełne napięcia i autentyczności. Scenariusz Isabel Peña jest dobrze skonstruowany i prowadzi widza przez różne etapy konfliktu, aż do zaskakującego i poruszającego finału. "Bestie" to film, który zmusza do refleksji nad tym, co oznacza być obcym w obcym kraju i jakie wyzwania niesie ze sobą integracja z nową społecznością. To również przypomnienie, że niezależnie od naszego pochodzenia, wszyscy jesteśmy ludźmi z podobnymi pragnieniami, obawami i marzeniami. Film Sorogoyena to ważny głos w dyskusji o kulturowej integracji i wartościach, które dzielą i łączą różne społeczności.