"Milczenie owiec" to thriller, który z pewnością zasługuje na miano arcydzieła. Reżyserowany przez Jonathana Demme, film przedstawia niezwykłą grę psychologiczną pomiędzy młodą agentką FBI, Clarice Starling (Jodie Foster), a genialnym, lecz psychopatycznym doktorem Hannibalem Lecterem (Anthony Hopkins). Film zaczyna się od poszukiwań seryjnego mordercy, znanego jako "Buffalo Bill", który obdziera swoje ofiary ze skóry. Aby go schwytać, Clarice zwraca się o pomoc do Lectera, który mimo swojej brutalności i skłonności do kanibalizmu, posiada kluczowe informacje na temat sprawcy. Co fascynujące, w ciągu zaledwie kilkunastu minut obecności na ekranie, Hopkins kreuje postać tak magnetyczną i niepokojącą, że trudno jest oderwać od niej wzrok. Interakcje pomiędzy Foster a Hopkinsem są sercem filmu. Ich dialogi pełne są napięcia, manipulacji i ukrytych znaczeń. Clarice, choć młoda i niedoświadczona, nie daje się zdominować Lecterowi, co prowadzi do fascynującej gry psychologicznej. Nie można nie wspomnieć o Tedzie Levine, który w roli "Buffalo Bill" dostarcza kolejną dawkę przerażenia. Jego postać jest równie niepokojąca co Lecter, a jego motywy i działania prowadzą do wielu mrożących krew w żyłach scen. "Milczenie owiec" to nie tylko thriller. To głęboka analiza ludzkiej psychiki, granic między dobrem a złem oraz cienką linią dzielącą genialność od szaleństwa. Film, który mimo upływu lat, wciąż pozostaje aktualny i wstrząsający, zasługuje na najwyższe uznanie zarówno za reżyserię, scenariusz, jak i niezapomniane kreacje aktorskie.