"Nawiedzony dwór" splata wątki komedii i lekkiego horroru, prezentując historię mieszkańców domu, którzy, zmęczeni obecnością upartych duchów, decydują się na zatrudnienie ekscentrycznej grupy "ekspertów" od zjaw. Choć film, reżyserowany przez Justina Simiena i napisany przez Katie Dippold, stara się równoważyć między humorystycznymi a straszliwymi momentami, recenzje sugerują, że może cierpieć na pewne braki w oryginalności i świeżości podejścia do tematu nawiedzonego domu. Niektóre elementy, takie jak efekty specjalne czy tempo narracji, mogą być punktami dyskusji wśród widzów. Mimo pewnych niedociągnięć, "Nawiedzony dwór" może dostarczyć dawkę rozrywki dla tych, którzy szukają lekkiej, humorystycznej opowieści o duchach, niekoniecznie oczekując głębokich dreszczyków czy nowatorskich rozwiązań w gatunku.