"Rodzinne zamiany" to film, który zabiera widzów w serce przedświątecznego chaosu, gdzie rodzina Walkerów doświadcza niezwykłego zdarzenia kosmicznego w planetarium, prowadzącego do zamiany ciał między rodzicami a ich nastoletnimi dziećmi. Jennifer Garner i Ed Helms wcielają się w postacie Jess i Billa, którzy nagle muszą zmierzyć się z wyzwaniami i niezręcznościami życia swoich dzieci, CC i Wyatta, odgrywając ich role w szkole i na boisku. Film, choć opiera się na dobrze znanym motywie zamiany ciał, nie wnosi wiele nowości do gatunku i pozostawia widza z uczuciem niedosytu. Reżyser McG, znany z dynamicznego stylu, tym razem nie zdołał w pełni wykorzystać swojego potencjału, prezentując historię, która wydaje się być zbyt przewidywalna i pozbawiona głębszego przesłania. "Rodzinne zamiany" próbuje bawić slapstickowym humorem, lecz często żarty nie trafiają w dziesiątkę, a potencjał na poruszające momenty i prawdziwe emocje wydaje się zmarnowany. Mimo obecności gwiazdorskiej obsady, film nie zostaje w pamięci jako świąteczny klasyk, a raczej jako przeciętna rozrywka, która mogłaby skorzystać na większej oryginalności i świeżości podejścia do tematu.